Wieża w Cedyni i Most w Siekierkach

W długi weekend, który właśnie niedawno dobiegł końca wybrałam się z siostrą ponownie do Cedyni i do Siekierek, ponieważ a) nie chciałyśmy siedzieć w domu, bo była ładna pogoda, b) w ostatnim czasie przedstawiciele lokalnych władz chwalili się w gazetach i na portalach internetowych odremontowaniem dwóch obiektów znajdujących się w naszym powiecie. Siekierki leżą niedaleko Starych Łysogórek, jest tam cmentarz I Armii Wojska Polskiego, o którym już wcześniej pisałam. Wspominałam także o Cedyni i Górze Czcibora.

Postanowiłyśmy najpierw pojechać na Most w Siekierkach, dokładnie ma on łączyć Siekierki po polskiej stronie z Neurudnitz po niemieckiej. Dawniej przez ten most przejeżdżały pociągi, obecnie stanie się (bo nie jest jeszcze ukończony) ścieżką pieszo-rowerową. I tak oto kochani, pierwsza przestroga - ostatnią miejscowością, do jakiej się dojeżdża po polskiej granicy jest Osinów Dolny, a jadąc po prostej mamy most i za mostem już są Niemcy. Do Siekierek trzeba w Osinowie jeszcze przed MC Donaldem skręcić w lewo, jest wielki kierunkowskaz na Dębno, na Siekierki jest malutka tabliczka, której niemal nie widać. GPS kieruje na most od niemieckiej strony, a niemiecka część mostu na Odrze jeszcze nie została ukończona i nie jest oddana do użytku. Ja już się dałam złapać drugi raz i pojechałam prosto, do niemieckiej wioski i musiałam zawracać. Mało tego, przy moście można spotkać straż graniczną.... Kolejną pułapką jest samo miejsce, w którym most się znajduje. Jadąc od Cedyni w ogóle nie jest on na rzece widoczny, bo zasłaniają go drzewa. Jest widoczny, gdy się jedzie od strony Starych Łysogórek. Nie ma też jakiegoś drogowskazu, wskazówką jest ścieżka rowerowa i czarny food track, który tam stoi. Obok ścieżki rowerowej jest kamienna droga i po niej mogą iść piesi w kierunku mostu. Jak już wspomniałam, most jest ukończony po polskiej stronie, czyli do połowy, polska część kończy się tarasem widokowym. Ale sam widok ... nie powala na kolana. Dlatego specjalnie tam jechać nie polecam, most jak most, miejscami zamontowano ławeczki i tabliczki z opisem rybitw i wyglądem mostu w poszczególnych latach, a widoki marne.

Na początku mamy taką wieżyczkę z datami (widoczne po powiększeniu)*

Odremontowany Most Siekierki - Neurudnitz czerwiec 2021

Widok po prawej...

 
 Nie mam bladego pojęcia, co to i do czego służy. Jak ktoś wie, będę wdzięczna za podzielenie się wiedzą.


... widok po lewej.


Ławeczki

 
Widok z tarasu na niemiecką stronę, której jeszcze nie ukończono.

Znacznie lepszym miejscem jest wieża widokowa w Cedyni z 1895 roku, znajdująca się przy ulicy Tadeusza Kościuszki. Niestety, lepszych zdjęć nie zrobiłam, dlatego jak ktoś czuje się zainteresowany to w sieci znajdzie ujęcia budowli z bliska.


Wieża widokowa w Cedyni.

Tablica wmurowana w wieżę.


Trzeba pokonać kilka schodków ;).

Patrzymy w dół...
Wejście do wieży.

... podziwiamy widoki. Zdecydowanie lepsze niż z mostu w Siekierkach.  

Cedynia, czerwiec 2021 r.

 

Taka to była wycieczka. Zeszło kilka godzin. Zakończyłyśmy ją obiadem w Chojnie, o której też już kiedyś pisałam. Powrót do domu nastąpił o godzinie 18.

 

*Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa.

Komentarze

  1. Przynajmniej pogoda wreszcie po kapryśnym maju dopisała. Nigdy jeszcze nie byłem na wieży widokowej. Mijałem w lesie z drewna, ale nie odważyłem się wejść. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda była bardzo ładna. ;) Chociaż grożą susze.... Ta w Cedyni jest niska, na bardzo wysoką raczej bym się nie odważyła wejść. Wiesz, wiele czasu na niej nie spędzisz, chwila i do widzenia, bo i ile się można gapić. ;)

      Usuń
  2. Najważniejsze, by ruszyć się z domu, każdy wypad to nowe doświadczenie, wrażenia, czasem niespodzianka.
    Nie mam pojęcia co to za ustrojstwo na środku zbiornika, jakaś zagadkowa sprawa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To racja. ;) Zagadka już się wyjaśniła. Yolanthe napisała o co chodziło. ;)

      Usuń
  3. Bardzo słabo znam Pomorze Zachodnie. Muszę w końcu zorganizować sobie tam jakiś wyjazd :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachodniopomorskie leży nad morzem, jakby co. ;)

      Usuń
  4. Takie połączenie przyjemnego z pożytecznym to świetny sposób na aktywne spędzenie wolnego czasu. Gratuluję wrażeń i udanej sesji zdjęciowej . Na tych dodatkowych filarach, o które pytasz , kiedyś stały po dwa żurawie do podnoszenia i opuszczania masztów na przepływających statkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No czas zleciał. Coś tam się zobaczyło jednak nowego. ;) Oooo dzięki wielkie! Zagadka się rozwiązała.

      Usuń
  5. Chciałabym pozwiedzać na żywo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam to akurat najlepiej się wybrać przy tzw. okazji. ;)

      Usuń
    2. Nie mówię, że masz tam od razu jechać. ;) Może kiedyś będziesz, przy okazji zajrzysz. ;)

      Usuń
  6. Wieża faktycznie faktycznie wydaje się ciekawszym obiektem i chyba łatwiej do niej trafić :P. Ale ławeczki na moście to też ciekawy pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Jest ciekawsza i łatwiej do niej dotrzeć. ;)

      Usuń
  7. Myślę, że nie tylko żeglowanie /"navigare necesse est"/ ale przede wszystkim wędrowanie jest i powinno być koniecznością.
    Powodzenia w tym wędrowaniu życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jako dziecko co roku jeździłam do Cedyni na wakacje. Mam do tego miejsca ogromny sentyment :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Most jak most, alee na zdjęciach udało Ci się ująć to, co najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. W tamtych rejonach jeszcze nie byłam :) Może kiedyś się uda.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolejne ciekawe miejsce, które chciałabym kiedyś zobaczyć na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nabrałam chęci na zwiedzanie. Cudowne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz