Poszłam na spacer około godziny 17 w kierunku lasu, który mam niedaleko domu. Nałożyłam na uszy słuchawki i włączyłam muzykę. Byłam pod lasem, kiedy moją uwagę przykuło niebo i to, co się na nim działo. Słońce zachodziło, dodając pomarańczu i czerwieni. Potem dostrzegłam księżyc, jego niemal równą połowę na niebieskim tle. A potem białe ślady, jakby ktoś wziął białą kredkę i przejechał nią wzdłuż kartki. Niebieskiej kartki. Następnie mój wzrok przykuła czarna rysa, jakby ktoś zamienił białą kredkę na czarną - niepasującą do całości obrazka. Zatrzymałam się i zaczęłam przyglądać. I stałam tak dłuższą chwilę, zanim się zorientowałam, że ona się powiększa. Że coś leci. Prawdopodobnie odrzutowiec, ale nie znam się na samolotach więc to strzał. Z bliska widziałam jedynie helikopter. Letnią porą w mojej okolicy lata sporo samolotów, zostawiając białe łuny na niebie.
 |
Połówka księżyca i lecący samolot.
|
 |
Dzielimy prostopadle...
|
 |
Czarna łuna nad lasem. Widać jak się powiększy i dobrze przyjrzy.
|
 |
O zachodzie słońca.
|
 |
Jedna spotkała się z drugą...
|
 |
Ponownie. |
Podczas tego spaceru powstał też wiersz, który będzie do przeczytania na moim drugim blogu za jakiś czas.
*Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa. Robione telefonem, więc jakość nie jest świetna.
Bardzo lubię obserwować niebo. Zwłaszcza wschody i zachody słońca. Ale też niebo burzowe.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że widoki wywołały wenę twórczą, za miastem niebo i jego kolory lepiej widoczne:-)
OdpowiedzUsuńMiasto wygląda ładnie nocą za to. ;)
UsuńNiebo zawsze jest piękne.
OdpowiedzUsuńCzekam na wiersz :-)
;)
UsuńKrótki spacer a ile wrażeń ...
OdpowiedzUsuńWłaśnie! Pozdrawiam. ;)
UsuńPiękne widoki;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńHehe pamiętam jak byłam mała i widziałam w nocy lecący samolot to myślałam, że to spadająca gwiazda :) Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńO proszę. ;)
UsuńDziękuję. Pozdrawiam. ;)
Piękne zdjęcia. My w czasie ostatniego spaceru zauważyliśmy na niebie lecący sznur ptaków. Wiosna idzie :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam patrzeć na klucze ptaków lecące po niebie. ;)
UsuńPrzepiękne widoki, uwielbiam wieczorne spacery :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Spacerowanie w ogóle jest fajne i zdrowe. ;)
Usuńjak ja kocham takie widoki:) niezwykle wyciszające, uspokajające:) możliwość refleksji, zadumy:)
OdpowiedzUsuńRacja, uspokajają. ;)
Usuńi dają do myślenia nad potęgę natury:)
UsuńKocham naturę i obserwację nieba :) Czasem siedzę w kuchni i patrzę przez okno, a jako, że mieszkam na 7 piętrze to wszystko fajnie widać ;)
OdpowiedzUsuńNo to też masz ciekawe widoki. ;)
UsuńPiękne widoki. Uwielbiam obserwować niebo. Kocham też zachody słońca. Coraz bardziej wiosenna pogoda sprawia, że świat wokół jeszcze piękniej się prezentuje niż zwykle.
OdpowiedzUsuńZachody są świetne. ;) Zgadzam się. ;)
UsuńUwielbiam zachody słońca, są magiczne! Zdjęcia fajnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńSą magiczne, zgadzam się. Dziękuję. Przesyłam pozdrowienia. ;)
UsuńPrzecudne widoczki, uwielbiamy takie. Miło tu. Miłego dnia i nadchodzącego tygodnia.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Dla Was także. ;)
UsuńJakie widoki <3 cuuuudowne! Udanego weekendu!
OdpowiedzUsuńWzajemnie. ;)
UsuńAle pieknie. Jestem zachwycona :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;)
UsuńAparat to jednak warto zawsze mieć przy sobie. A no tak przecież też telefon ma. :)
OdpowiedzUsuńNo aparatem chyba jednak lepiej zdjęcia wychodzą. W sumie zależy, kto jaki sprzęt ma, telefon jest prawie zawsze pod ręką. Aparat niekoniecznie.
UsuńWidoki wspaniałe. Od samych zdjęć można poczuć poprawę nastroju. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. ;)
UsuńO zachodzie słońca niebo zawsze robi na mnie wrażenie, kiedyś często lubiłam je obserwować teraz niestety mam na wszystko zbyt mało czasu,
OdpowiedzUsuńNa mnie również, co zresztą widać. ;) Czasu brakuje na wszystko w dzisiejszym świecie... Tak to jest. A czasem jednak potrzebujemy się zatrzymać.
UsuńJa uwielbiam patrzeć na niebo :) Można tam zobaczyć mnóstwo ciekawych i pięknych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńOj, tak. ;)
UsuńJakie piękne niebo udało Ci się uchwycić :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. ;)
UsuńCudowne widoki :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńZachody słońca zawsze piękne <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak. ;)
UsuńW sumie fajnie wprowadzenie do thrilleru "Poszłam ok 17 w stronę lasu...". :D
OdpowiedzUsuńHahaha, rzeczywiście ;D.
UsuńKocham zachodu słońca ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńUwielbiam spacery..z każdego wracam z czym innym, zcasem jest to kamyk:):) a najczęściej głowa pełna dobrych reflekscji:) Pozdrawiam z Pomorza Zachodniego:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię spacerować. To fajnie, zawsze to jakoś wykorzystany pożytecznie czas. Pozdrawiam. ;)
UsuńDzięki. ;)
OdpowiedzUsuń