Wiecie co jest bardzo fajną atrakcją podczas wyjazdów na południe Polski?
Możliwość wykupienia jednodniowej wycieczki. Średnio za niecałe 100 zł ma się cały dzień zwiedzania z przewodnikiem, w tym dwie godziny czasu dla siebie.
Nie podróżuję ostatnio po województwie zachodniopomorskim, ale koniec lipca spędziłam w Karpaczu. Byliśmy tam od poniedziałku do piątku. We wtorek weszliśmy na Śnieżkę, a środę właśnie skorzystaliśmy z opcji wykupienia jednodniowej wycieczki. Trwaliśmy trochę w niepewności, ponieważ biuro turystyczne poinformowało nas, że ostatnią wycieczkę na Zamek Czocha i Zamek Książ musieli odwołać z powodu małej ilości chętnych. Ale się udało. Pojechaliśmy.
Zamek Czocha lipiec 2020. Zdjęcie prywatne. |
Dla zainteresowanych historią miejsca, przedstawiam krótki rys historyczny zaczerpnięty częściowo z Wikipedii, a częściowo z opowieści naszego przewodnika:
Zamek Czocha znajduje się z miejscowości Sucha, w gminie Leśna i powstał w XIII wieku z rozkazu czeskiego króla Wacława I Przemyślidy. Początkowo nosił nazwę Czajków. Obecna nazwa wzięła się od tego, że zamek ulokowany jest na wzgórzach, na których rosną lub rosły cisy. Aktualnie właścicielem zamku Czocha jest wojsko polskie, jednak zanim tak się stało, zamek od 1909 roku należał do Ernsta Gutschowa - niemieckiego przedsiębiorcy, który mieszkał w nim do roku 1945. Jak to często bywało po zakończeniu drugiej wojny światowej posiadłości tej również nie ominęły kradzieże i dewastacja. Jednak dzisiaj zamek jest w użytku, choć jeszcze wiele w nim do odkrycia, bo np. nie wszystkie tajemne przejścia zostały odkryte (poznane to 18 przejść, a podobno jest ok. 40 wszystkich), podziemia Zamku Czocha również pozostają nadal tajemnicą, ale przewodnik mówił, że ma się to zmienić i za kilka lat powinni udostępnić je zwiedzającym. W zamku znajduje się hotel, organizowane są kolonie dla dzieci, my mieliśmy okazję widzieć grupę dzieciaków bawiących się w quidditch z Harrego Pottera. Można także wynająć na noc apartament Ernsta Gutschowa lub te należące do jego córek (to te najpopularniejsze, bo są jeszcze inne) i nocować w wielkim łożu w aksamitnej pościeli i starodawnych wnętrzach zamkowych korzystając z łazienek, takich jak kiedyś mieli zamkowi właściciele. Niestety, nie wiem, ile taka atrakcja kosztuje. Na Zamku Czocha kręcono sceny do filmów i seriali, choćby do ,,Tajemnicy twierdzy szyfrów" z Pawłem Małaszyńskim.
Witraże w oknach oraz rzeźby przy kominkach zawierają elementy masońskie, ponieważ E. Gutschow był wolnomularzem. Zdjęcie prywatne. |
Tajemne przejście w bibliotece zamkowej. Zdjęcie własnego autorstwa. |
Widok z dziedzińca wewnętrznego, na którym znajdowały się kawiarniane stoliki. Zdjęcie własne. |
Zdobienia na murze. Lipiec 2020. Zdjęcie mojego autorstwa. |
Wchodzimy
na Zamek Czocha. Kiedyś mosty były drewniane, żeby w razie ataku wroga
można było je spalić a pod spodem była fosa, obecnie całkowicie sucha.
Zdjęcie mojego autorstwa. |
Niestety, fotografowanie w grupie jest trudne, zwłaszcza, że szybko się ogląda i przechodzi dalej, a ludzie kręcą się wokół i wchodzą w kadry, dlatego zdjęcia nie są świetnej jakości.
Zamek Książ przedstawię w kolejnej części, ale jeśli ktoś lubi zwiedzać zamki to już teraz serdecznie polecam wybrać się na Zamek Czocha i na Zamek Książ.
Bardzo lubię takie jednodniowe wycieczki! Piękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńFajne są takie wycieczki i faktycznie od rana do wieczora czas wypełniony. ;)
UsuńByłam tam, przepiękny jest i ciekawostek w nim mnóstwo.
OdpowiedzUsuńGdy odwiedziliśmy go w wakacje, to akurat zamieszkali w nim miłośnicy H.Pottera, niesamowicie było widzieć ich tam właśnie:-)
Zgadzam się. No tak interesująco i fajny pomysł z tym Harrym. ;)
UsuńNie byłam nigdy na Zamku Czocha, ale moja ciocia tam była jakiś czas temu :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się też wybierzesz. ;)
UsuńCiekawe witraże. Mój ojciec takie robi do kościołów.
OdpowiedzUsuńOoo to zdolny człowiek. ;) A skąd Twojemu tacie się wzięło takie zajęcie, takie zamiłowanie?
UsuńKręcono tam także film "Gdzie jest generał?"
OdpowiedzUsuńKręcono, ale tego akurat nie znam.
UsuńChyba nigdy tam nie byłam, ale podoba mi się :) Ładne są te zdobienia na murze
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś będziesz. ;)
UsuńByłam i w jednym i w drugim zamku... i bardzo się cieszę ,że i Ty tam dotarłaś w swoich wakacyjnych wojażach . Super ! :) Bardzo udany fotoreportaż :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Naprawdę warto tam pojechać. Świetna sprawa. Pozdrawiam. ;)
UsuńPięknie, chętnie bym się tam wybrała :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Dziękuję. ;)
UsuńJejku super opcja, jak za 100 zł ma się cały dzień i jeszcze przewodnika!
OdpowiedzUsuńZapraszam: czytanko.pl
No fajnie. Korzystamy.
UsuńBardzo lubię takie wycieczki, nawet jednodniowe :)
OdpowiedzUsuńSwietna sprawa. ;)
UsuńŚwietny zamek <3 a w quidditcha sama bym chętnie zagrała :D. Niedaleko mnie w Mosznej też są Potterowe zloty organizowane :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa. ;)
Usuń