Miałam taki oto sen:
Byłam w Tatrach, z siostrą i z tatą. Byliśmy w drodze na Giewont. Podziwiałam go z daleka. Była piękna pogoda. Mijali nas inni ludzie, chociaż nie tłumnie, co na plus. Tata stwierdził, że nie idzie na samą górę i został w schronisku, które gdzieś tam w drodze się znajdowało. W drodze powrotnej zaszłyśmy tam, ale go nie znalazłyśmy. I zrobił się problem. Jak i gdzie go tu szukać? Najpierw zajrzałyśmy do środka lokalu, ale tam go nie było. Akurat kiedy wyszłyśmy, tata się znalazł. No i w tym momencie zadzwonił budzik i musiałam wstać do pracy.
Ale skoro śniły mi się Tatry, to pokażę kilka zdjęć z mojej tegorocznej wyprawy do Zakopanego. ;) (Na Giewont niestety nie dotarliśmy).
Gubałówka i podwójna tęcza |
Tatry - widok z Góralskiego Browaru |
Widok na skocznię narciarską |
Morskie Oko |
Czarny Staw, którego nie widać... |
Drogowskaz ... Na Rysy jednak nie dotarliśmy... Chociaż był taki plan. Brak odpowiedniego sprzętu i takie inne sprawy. |
A to ze spływu tratwą po Dunajcu. W tle Pieniny i Trzy Korony* |
Nasza wycieczka objęła także kopalnię soli w Wieliczce i Energylandię. I wybranie się do tego drugiego miejsca Wam uprzejmie odradzam ... No chyba, że sprawia Wam przyjemność, gdy żołądek podchodzi o gardła, nie macie lęku wysokości, lubicie stać po 45 minut w kolejce i jak Was za wszystko kroją z kasy. Ale myślę, że nie. ;)
*Zdjęcia prywatne. Wyszły, jakie wyszły. Mój aparat ma już swoje lata i pogoda była pod psem, więc jest bez rewelacji jakościowo.
Po powrocie powstał krótki tekst zamieszczony poniżej:A mnie dawno nie było...
Bo pojechałam:
Zwiedzać zamki,
Pływać tratwą,
Chodzić po kopalni,
Wykazywać spontaniczność
I nie liczyć czasu na zegarku.
Nie odpoczywałam - ale oddychałam pełną piersią.
Tatry to jedna z moich Trzech Miłości, Dwie pozostałe to Warszawa i Kazimierz Dolny...
OdpowiedzUsuńPięknie tam jest. W Warszawie i w Kazimierzu jeszcze nie byłam. Pozdrawiam. ;)
UsuńGiewont nigdy mnie nie pociągał, byłam tylko na Kopie Kondrackiej, za to Wieliczka to super sprawa. Życzę Ci wielu udanych wypraw w Tatry przy lepszej pogodzie:-)
OdpowiedzUsuńWidząc go z daleka w piękną pogodę, powiem Ci, że ja jednak chciałabym tam wejść. ;) W Wieliczce ok, tylko kolejki, my miałyśmy przewodnika, a z przewodnikiem zwiedzasz w tak szybkim tempie, że nie zobaczysz dokładnie wszystkiego. Dziękuję, Jotko. ;)
UsuńJa tylko raz byłam w Tatrach i to latem ;) Marzę, aby jeszcze raz tam pojechać, szczególnie nad Morskie Oko.
OdpowiedzUsuńJa też latem ,ale już się kończyło. Tam podobno trudno o ładną pogodę. Morskie Oko jest przepiękne, ale ludzi tam mnóstwo i te biedne konie, które się mija po drodze...
UsuńByłam na Giewoncie z 14 lat temu, gdy byłam na kolonii :) Dawno już nie byłam w górach i z chęcią bym pojechała
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia? ;)
UsuńPiękne foty i chyba to mi wystarczy :) :) :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam. ;)
UsuńHaha, Czarny Staw udało mi się zobaczyć, ale któregoś dnia poszliśmy na Czarny Staw Gąsienicowy... miałam na niego taki sam widok :D Jednak byłam wkurzona i udało się zrobić drugie podejście i w końcu go zobaczyć. Na Gubałówkę niestety jeszcze nie dotarłam, ale mam nadzieję, że następnym razem się uda :)
OdpowiedzUsuńO popatrz, to Tobie się udało, nam cały przesłoniła mgła ... I cóż zrobić. Tyle, że tam weszłyśmy. Pewnie, na Gubałówkę łatwiej się dostać. ;)
UsuńTeż mam podobne sny, w górach nie byłem, ja człek jest z nizin i chyba bym się bał zejść. Trza pomocy wzywać. Pozdrawiam. :D
OdpowiedzUsuńJa góry uwielbiam, chętnie bym tam zamieszkała albo domek kupiła, żebym mogła tam przyjeżdżać, gdyby tylko było mnie stać ... Pozdrawiam i dziękuję za wizytę. ;)
UsuńW Zakopanem byłam raz, na wycieczce klasowej w gimnazjum. Oprócz samego Zakopanego, niestety zobaczyliśmy jedynie Morskie Oko i byliśmy przy Siklawicy, więc będę chciała tam wrócić :D
OdpowiedzUsuńTrzeba mieć dużo czasu, wybierając się w Tatry i do Zakopanego. ;)
UsuńW Tatrach byłam tylko raz w życiu. Mam nadzieję, że kiedyś znowu się tam wybiorę :)
OdpowiedzUsuńJa to samo. I pod drugim zdaniem też się podpisuję. ;)
UsuńW Tatrach byłam tylko raz w życiu. Mam nadzieję, że kiedyś znowu się tam wybiorę :)
OdpowiedzUsuńJak ja tęsknię za Tatrami!
OdpowiedzUsuńPiękne kadry :)
Fajne zdjęcia ^^ Też lubię Tatry ;)
OdpowiedzUsuńDzięki. Pozdrawiam. ;)
UsuńGóry Cię wzywają i chcą, żebyś do nich wróciła :). Ładne zdjęcia, do Energylandii mam takie samo podejście ale niektórzy ją kochają :). Do kopalni soli też trzeba postać w kolejce :P
OdpowiedzUsuńJa też bym chciała do nich wrócić ... Ale na razie na pewno tak się nie stanie.... Okropne miejsce, naprawdę szkoda czasu i pieniędzy, jak dla mnie. Trzeba postać, chyba że jest się z przewodnikiem, który ma wtyki to wtedy nie ;D.
UsuńTaka to ma wtyki u przewodników :D Je niestety swoje nastałam, potem szło się w ciasnej kolejce jakoś tak na szybko zwiedzało, więc choć kopalnia przepiękna, mam mieszane uczucia.
UsuńNie mam wtyków, wykupiliśmy wycieczkę z przewodnikiem ;D. No to współczuję, bo nie wiem czy wybierając się tam szlag by mnie nie trafił, gdybym miała stać w normalnej kolejce. No to zwiedzanie w ekspresowym tempie też mi się niespecjalnie podobało...
UsuńW sumie nie pamiętam,czy była taka mozliwośc też byłam kilka lat temu z rodzicami. Moja mama jeszcze wspominała swoją szkolną wycieczkę tam i mówiła, że kiedyś wolnej się zwiedzało i o ile pamięć ja nie mysli to więcej miejsc zobaczyli.
UsuńPiękna wyprawa. Byłam w Tatrach z 2 razy, mam nadzieję tam wrócić. Energylandia to też nie jest coś dla mnie. Wolę spokojniejsze, mniej zatłoczone atrakcje. :)
OdpowiedzUsuńFajnie, na pewno warto tam wrócić. ;) No ja nie polecam Energylandii.
UsuńPięknie! Dziękuję za zdjęcia, przybliżają mi Tatry. To dlatego Ciebie tak długo nie było na blogach. :)
OdpowiedzUsuńNie byłaś? No nie ma mnie na blogach zbyt często, bo jestem dosyć zajęta i zmęczona, ale zaglądam do Was, jak tylko znajdę chwilę. ;) A sama też nie mam jakoś weny do pisania w ostatnim czasie i jakoś tak jest, jak jest.
Usuń:) czasami lepiej zrobić sobie odpoczynek od pisania. Nie ma niczego co by na dobre nie wyszło.
UsuńAleż tam piknie <3
OdpowiedzUsuń;)
UsuńDziękuję za miłe słowa ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietny post z zacnymi zdjęciami. Miło się patrzy na góry.
Pozdrawiam Serdecznie!
Dzięki! Pozdrawiam. ;)
UsuńByłam raz nad morskim okiem. Myślę, że to wspaniała przygoda.
OdpowiedzUsuńA co będzie po Tatrach? :)
OdpowiedzUsuńJest tam bardzo ładnie, ale pogoda jest niesamowicie kapryśna. Marzy nam się Babia Góra, więc albo Beskidy albo Karkonosze ponownie, bo są najbliżej. ;)
UsuńMasz piękne sny ;) Ja zazwyczaj mam totalnie dziwne z jakimiś randomowymi znajomymi. I potem się zastanawiam czemu ktoś mi się śnił o.o
OdpowiedzUsuńPiękne widoki!
Pozdrawiam!
Mój blog: Wildfiret
Witam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńFajny sen! Czasem i mi się coś przyśni, kocham to i staram się zapisywać te historie. Kilkukrotnie przyśniła mi się prawdziwa książka! (nie że książka, książka, tylko sen tak długi że jak go spisać to powstaje powieść). W tatrach nie byłam, ale uwielbiam chodzić po górach. Wiele szczytów w swojej okolicy zwiedziłam, a mieszkam w górach stołowych :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Daj na swoim drugim blogu możliwość komentarzy anonimowych, bo coś ostatnio nie każdy potrafi się przez google zalogować :/ w tym ja
OdpowiedzUsuńKocham Tatry! Mogłabym zamieszkać gdzieś w okolicach.
OdpowiedzUsuń